sobota, 14 czerwca 2014

Korabniki- dwór

Dwór w Korabnikach (obecnie część Skawiny) został wzniesiony na pozostałościach renesansowego dworu obronnego z lat 1540-1580, zbudowanego przez kasztelana przemyskiego Pawła Korytko. Fragmenty tego dworu są częścią piwnic i konstrukcji parteru istniejącego dworu.

Majątek przechodził w ręce wielu właścicieli a w XVIII wieku dwór jak i towarzyszące mu zabudowania stały opuszczone.

Dopiero w XIX wieku majątek ożywa a w 1885 roku, po nabyciu go przez ziemianina pochodzącego z Wielkopolski, Edwarda Brudzewskiego, przeobrażeniom ulega sam dwór.
Za staraniem nowego właściciela w latach 1885-1892 istniejący budynek dworu rozbudowano o nową cześć, wschodnią. Powstał czterokolumnowy portyk, oraz, od strony południowej, drewniana weranda w stylu szwajcarskim. Dwór nakryto, wysokim dachem mansardowym z lukarnami nadając całości wygląd okazałej willi podmiejskiej.

Edward Brudzewski był nie tylko bardzo dobrym gospodarzem, ale także miłośnikiem literatury i życia artystycznego. Często gościł w swoim dworze artystów z pobliskiego Krakowa. Jego gośćmi byli m.in. Lucjan Rydel i Stanisław Wyspiański. Zachował się nawet w parku dąb, niestety uschnięty, zwany „Dębem Wyspiańskiego”. Pod nim, podobno, lubił przesiadywać autor „ Wesela”.

Po śmierci żony, Brudzewski sprzedał majątek wraz z dworem rodzinie Lisowskich. Lisowscy tak zadłużyli dobra, że zostały one wystawione na licytację. Z licytacji zakupił je Adam Mrozowiecki, ale po kilku latach odsprzedał Bolesławowi Miączyńskiemu.

Ponieważ w ciągu wielu lat dobra korabnickie były sukcesywnie parcelowane, po wojnie dwór z tzw. resztówką nie podlegał reformie rolnej. Ale mimo to dwór w dalszym ciągu przechodził z rąk do rąk. W 1978 roku zakupiła go Akademia Górniczo- Hutnicza w Krakowie, która zamierzała dwór przebudować na hotel. Z planów nic nie wyszło a budynek dworu obracał się w ruinę. Dopiero odkupienie resztówki z dworem przez osobę prywatną, przywróciło dworowi, powoli, jego świetność.

elewacja z kolumnowym portykiem
elewacja ogrodowa z werandą
wjazd do dworu
staw podworski
fragment parku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.