Schronisko swoją nazwę zawdzięcza
pobliskiemu szczytowi Leskowca. I właśnie ta góra dawniej nazywana była przez
miejscową ludność bardzo ciekawie…” Hrabskie Buty”.
Ta tajemnicza nazwa związana jest
z kamiennymi płytami, które miejscowi właściciele ziemscy kazali wykuć z
piaskowca i umieścić w XIX wieku, obok stojącego na szczycie krzyża. Na płytach
widnieją, wykute w kamieniu, ślady stóp fundatorów wraz z podaniem nazwisk i
daty zdobycia szczytu Leskowca.
Jako pierwszy taką płytę, na
pamiątkę swojego pobytu, kazał umieścić w 1846 roku hrabia Adam Potocki ( miał
wtedy 24 lata), późniejszy konserwatywny polityk galicyjski, właściciel m.in. Krzeszowic
i kamienicy „ Pod Baranami w Krakowie. Adam Potocki był zwolennikiem zniesienia
pańszczyzny ( oczynszował chłopów w swoich dobrach) oraz pracy organicznej.
Rok, który widnieje na płycie był bardzo ważny w życiu Potockiego, nie tyko z
powodu pobytu w Beskidzie Małym. W tym roku zakończył się, bowiem jego kilkuletni
romans ze znaną z urody i talentu pianistką Marią Kalergis. Warto tutaj
wspomnieć, że Maria Kalergis była także wielką i niespełnioną miłością Cypriana
Kamila Norwida.
Druga płyta jest kilkadziesiąt lat
młodsza i równie ciekawa jak pierwsza. Powstała na pamiątkę pobytu na szczycie
góry w dniu 4/9 ( 4 września) 1898 dwóch osób i dlatego jest to płyta podwójna.
Przedzielona na połowę zawiera nazwiska: Mery ( Maria) Wielkopolska oraz Roman Taube. Prawdopodobnie inspiracją dla jej
powstania była zobaczona na szczycie płyta hrabiego Adama Potockiego.
Jeżeli chodzi o identyfikację osób
to nie jest ona taka oczywista jak w przypadku płyty pierwszej. A to za sprawą…
kobiety. Osoba barona Romana Taube nie budzi raczej wątpliwości. Zgodnie uważa
się, że chodzi o dalekiego krewnego kompozytora Karola Szymanowskiego ( ze
strony matki), żyjącego w latach 1858-1908.
Prawdziwą zagadką jest natomiast
osoba Mary Wielopolskiej.
Większość źródeł podaje, że za tym
nazwiskiem kryje się Maria Jehanne Wielopolska z Colonna - Walewskich, znana
ówczesna pisarka i publicystka, żyjąca w latach 1882-1940. Ale, według mnie,
jest to… niemożliwe. W roku 1898 ( taka data na płycie) Maria miała tylko 16
lat ( a może nawet mniej, ponieważ za datę urodzin podaje się także rok 1887) i
nie była mężatką. Mogła nawet jeszcze nie znać swojego przyszłego męża i nie
miała prawa do używania nazwiska Wielopolska. Jej ślub z hrabią Konradem Wielopolskim
miał miejsce kilka lat później, w 1902 roku. Napis na płycie dotyczy raczej
innej Marii, być może o rodowym nazwisku Wielopolska. Odcisk damskiego pantofla
ma około 17 cm długości. Musiała to być, więc bardzo młoda osoba, a nawet
dziecko. Prawdopodobnie nieznana bliżej Maria była gościem rodziny Taube i stąd
wspólna wyprawa na Leskowiec, upamiętniona „płytą z butami”.
Ciekawa jest także późniejsza
historia „Hrabskich Butów”. Przez wiele lat były znane tylko z przekazów,
ponieważ zostały strącone w niewiadome miejsce przez miejscowych pasterzy.
Odnaleziono je stosunkowo niedawno
w zaroślach na zboczach Leskowca. Nie umieszczono ich jednak w pierwotnym
miejscu. W 2004 roku przetransportowano w pobliże schroniska, aby zapewnić im
większe bezpieczeństwo. Mimo, że są już „ poturbowane” przez los, to stanowią
dużą atrakcję dla turystów.
płyta z odciskiem butów Adama Potockiego |
płyta A. Potocki |
płyta A. Potocki - data |
płyta podwójna |
płyta z odciskami butów M. Wielopolska , R. Taube |
napis Roman Taube |
napis Mery Wielopolska |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.